Jakiś czas temu skończyłem czytać bardzo ciekawą książkę, zgłębiającą życiorys niesamowitej osoby jaką jest Chrissie Wellington. Dlaczego ta postać mi imponuje? Otóż jest to kilkukrotna mistrzyni świata w triathlonie na największym dystansie IronMan. Dla zainteresowanych Ironman to podwójny dystans olimpijski , a konkretnie: 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze oraz 42 km biegu czyli maraton. Każdy osobnik, pasjonujący się sportem, powinien nabyć do swojej biblioteczki taką książkę. Lektura to nie tylko motywator zachęcający do doskonalenia siebie i swojego „Ja”. Kolejne rozdziały opisują również wspaniałą dyscyplinę sportu jaką jest triathlon. Patrząc przez pryzmat ostatnich tygodni, nie byłem szczęśliwym posiadaczem wolnego czasu, do późnych godzin nocnych 
siedziałem przed monitorem, czego konsekwencją był zmęczony wzrok. Zbawienny okazał się dla mnie wyjazd na Mazury. Autokar wydawał się idealnym miejscem do czytania. I udało się, wreszcie się udało! Książka pochłonęła całe moje skupienie i dzięki niej nie pamiętam 80 % drogi, zarówno w jedną jak i w drugą stronę. Lektura do tej pory wywołuje u mnie gęsią skórę, jak tylko wspomnę niektóre cytaty w niej zawarte. Nie przypuszczałem w ogóle, że istnieją tak twarde kobiety jak Chrissie. Jej postać stała się dla mnie wzorem do naśladowania. Mam nadzieje ,że w przyszłości będę miał tyle samo zaparcia w sobie, siły i wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu, co Wellington.
Książka jest dostępna pod adresem : Bez Ograniczeń
