Podsumowanie aktywnego stycznia

by Rafał Baran
1606309_808112732537563_290175510_o

Kozia przełęcz – zima

Szkoda, że dopiero dzisiaj, ale lepiej późno niż wcale, chciałem podsumować swój aktywny styczeń. W tym roku postawiłem zdecydowanie więcej swojego czasu na zajęcia Crossfit oraz Lacrosse a bieganie w zasadzie ograniczyłem do minimum, ale chcę to nadrobić.  Przyznaję, że ciężko jest pogodzić bieganie wraz z innymi dyscyplinami, bo w moim przypadku było to bardzo męczące i już po jednym treningu dziennie padałem wieczorami zamiast iść

 

biegać. Styczeń w Liczbach:

Dystans: ok 180 km
Crossfit: 11 Treningów
Lacrosse: 7 Treningów

Dodatkowo kilka szybkich wypadów w góry oraz kilka wybiegów, ale bez żadnych szaleństw …

I teraz wielka zmiana, bo miesiąc luty to tragedia, jeżeli chodzi o moją aktywność fizyczną, na ten moment ze względu na różne sytuacje w moim życiu musiałem zrezygnować z większości treningów i sam staram się w tym wszystkim odnaleźć. Te dwa tygodnie większego odpoczynku pozwoliły mi też zregenerować siły, wyleczyć wszystkie bolące mięśnie i spojrzeć na świat z innej perspektywy, nie traktuje tego, jako jakiejś porażki sportowej, ale jako odpoczynek, roztrenowanie i wyciszenie organizmu.  W tym miesiącu powoli zacznę się przyzwyczajać do większych spokojnych wybiegów, będę chciał więcej czasu mojego biegowego spędzić w Bochni ( Iza będzie bardzo zadowolona) częściej jeździć w góry i powoli zacząć się przygotowywać do Maratonu Kierat

Może ci się spodobać również :

1 comment

Kamil 02/18/2014 - 9:57 am

No nie powiem treningi crossfit ciężko jest pogodzić z bieganiem. Strasznie człowiek się wymęcza i trzeba się wspomagać czymś na regeneracje jak i odpoczywać dużo. Zapraszam, też na mojego bloga
odchudzaniu, ćwiczeniach i motywacji do sportu.

Reply

Leave a Comment