W ramach niedzielnego zwiedzania górskiego miałem okazję pojechać w Tatry Słowackie a dokładnie na Koprowy Wierch ( 2363 m) Pogoda po sobocie nie była jakoś bardzo optymistyczna, ale pomimo tego już o 5:30 wyjechaliśmy z Krzeszowic zahaczając o Kraków żeby zabrać jedną Osobę i prosto przez Łysa polanę na stronę Słowacką. Ruszyliśmy szlakiem niebieskim z „Popradskiego Pleso” gdzie Parking już jest płatny i kosztuje 6 Euro za dobę. Po ok. 4 godzinach byliśmy na szczycie, z którego co chwile przeganiały nas chmury. Wyjazd udany, przez cały dzień nie spadła na nas ani jedna kropla deszczu, słońce czasami świeciło jak przedostało się przez chmury. Niestety nie tylko my wpadliśmy na pomysł żeby jechać w stronę zakopanego, miałem wrażenie jakby połowa Polski starał się wrócić razem z nami zakopianką ….. Zapraszam do oglądania zdjęć.
Pierwszy strumyk od wyjścia z auta
Z parkingu pierwsze 5 km pokonuje się asfaltem
widok z wysokości ok 2 tys metrów, jest mnie więcej połowa trasy
Jedno z ostatnich podejść
Track z wyjścia na szczyt :
Filmik nagrany na szczycie :
