Ostatnio zaangażowałem się w jeden z projektów polegających na sprzątaniu plaż. Każdy, kto był na wyspie Siquijor, szczególnie w okresie deszczów, wie, że plaże wtedy nie wyglądają najlepiej, a w niektórych regionach nie tylko zalegają glony, ale też mnóstwo śmieci. Widok, niestety, nie jest zachęcający, dlatego grupa moich znajomych postanowiła coś z tym zrobić.
Aidena poznałem już jakiś czas temu. Starszy Irlandczyk, który wraz z żoną Filipinką i dwójką dzieciaków, podróżują po całym świecie i systematycznie odwiedzają miejsca, które ich zdaniem, okazały się najciekawsze podczas całej ich wyprawy. Projekt sprzątania plaż zaczął już 25 lat temu w Irlandii. Pewnego razu Aiden i jego znajomi przerazili się widząc, co morze wyrzucało na brzeg. Zdecydowali się na działanie i co jakiś czas, wraz z coraz to większą grupą ochotników, sprzątali plaże w rodzinnym kraju, oczyszczając je ze wszystkich śmieci, które pozostawił człowiek. Projekt sprzątania plaż na Siquijor zrodził się stosunkowo niedawno, bo zaledwie 3 lata temu. Aiden wraz z innymi znajomymi postanowili przywracać i zachować piękno lokalnych plaż. Na Filipinach tego typu inicjatywy to raczej nowość, choćby dlatego, że jeszcze kilka lat temu normalnym było zakopywanie wszystkich śmieci z domu właśnie na plaży. Dzisiaj wygląda to już trochę inaczej, ponieważ dzięki edukowaniu lokalnego społeczeństwa oraz wpływowi innej kultury, takie zachowania zostały ograniczone.
Sprzątanie plaż na Siquijor rozpoczęło się od zaangażowania jednej ze szkół na wyspie, której uczniowie, wraz z dyrektorem, raz w miesiącu oczyszczali jakiś wyznaczony kawałek plaży. Kolejnym krokiem było pozyskanie sponsorów z lokalnych resortów. Właściciele przekazywali dotacje dla szkoły, dzięki czemu dzieci zyskały np. ogródek warzywny, pomoce dydaktyczne, a nawet posiłek po każdej akcji sprzątania. Z czasem do całego projektu zaczęły się przyłączać inne organizacje i instytucje z wyspy takie, jak kapitan barangay’a czy lokalna policja. Niestety nie zawsze przynosiło to pożądane efekty, ponieważ jak to bywa w „polityce”, organizacje te często włączały się w projekt głównie po to, żeby się pokazać na plaży, a nie po to, by rzeczywiście uczestniczyć w pracach. Przez takie zachowania, dzieci zamiast dostawać dobry przykład, widziały ludzi, kręcących się w tym samym miejscu i nic lub niewiele robiących…
Sam aktywnie uczestniczyłem w dwóch akcjach sprzątania. Odbywają się one raz w miesiącu, w sobotę o 7:00 rano. Dodatkowo miałem też okazję współpracować w przygotowywaniu i prowadzić prezentację dla dzieci o tym, dlaczego ochrona naszego środowiska jest taka ważna. Przyznam, że było to dla mnie duże wyzwanie – prezentacja tematu po angielsku przed stuosobową grupą dzieciaków, które pomimo swojego młodego wieku, były bardzo zaangażowane i chciały uzyskać jak najwięcej informacji. Prezentacja miała również pokazać tym młodym ludziom, że nie są sami w walce o swoją przyrodę i otoczenie i że my, przyjezdni, również chcemy pomóc, pracując ramię w ramię, zamiast tylko dyktować, co mają robić.
Plaża, na której odbywają się akcje sprzątania, to tylko kropla w morzu zadań, które trzeba wykonać. Do tego, żeby projekt się rozwijał i angażował kolejne szkoły, potrzebne są pieniądze. Nie każda plaża, którą musimy wysprzątać ma sponsorów, dlatego w tym miejscu mam prośbę do Was. Jeżeli ktoś chciałby się przyłączyć do tego projektu i ofiarować dowolną kwotę na wsparcie akcji sprzątania, to będę bardzo wdzięczny. Każda złotówka się liczy i mogę obiecać, że żadna nie zostanie zmarnowana i z każdego wydatku na rzecz projektu zdam relację.
Dzięki takim projektom dzieci nie tylko mają jedzenie i pomoce dydaktyczne, ale również uczą się tego, co jest dla nas najważniejsze, czyli jak żyć w zgodzie z przyrodą. A przy okazji mogą zadbać o to, by odwiedzający Filipiny turyści mogli się naocznie przekonać, co to znaczy rajska plaża w raju.
Poniżej podaję numer konta, jeżeli ktoś chce wpłacić pieniądze (proszę dopisać w temacie „Projekt Siquijor”) i dodatkowo jeszcze kilka zdjęć z tego jak pracowaliśmy podczas ostatnich akcji sprzątania.
94124042431111000046545101
Rafał Baran
