Manila zwana „Perłą Orientu”, poza tym, że jest stolicą Filipin i głównym portem morskim kraju, jest też jednym z najstarszych miast i drugim najgęściej zaludnionym. To miejsce pełne chaosu, mieszanki kultur i wpływów, w dużym stopniu nowoczesne i nastawione na rozrywkę i turystykę, choć nie brakuje tam i biedniejszych obszarów (slumsy). Pomiędzy wyspą Luzon, na której leży, a „moją” (a może nawet „polską”) wysepką Siquijor istniej dość znacząca odległość.
Każdy kto przyjeżdża na Filipiny, prędzej czy później zapragnie choć na chwilę odwiedzić stołeczne zakątki. Decydując się na to będziemy mieli okazję odkryć nieco tajemnic tego fascynującego państwa azjatyckiego, wraz z ponad milionem innych turystów odwiedzających Manilę każdego roku. Jednym z najsłynniejszych lokalnych zabytków jest hiszpańska starówka (Intramuros). Niegdysiejsza siedziba rządów Hiszpanii i USA podczas okresu kolonialnego to najstarsza dzielnica, otoczona grubym murem i sukcesywnie odrestaurowywana od lat 50., to świetne miejsce do praktykowania spacerów. Podobnie jak Rizal Park, gdzie znajduje się pomnik narodowego bohatera, doktora Jose Rizala. Wielbiciele widoków nie mogą pominąć zachodu słońca nad zatoką Manila Bay, który można podziwiać na przykład na pokładzie statku wycieczkowego lub wypożyczonego jachtu. Inne miejsca z gatunku tak zwanych „must see”, i co ważne z darmowym wstępem, to XIV-wieczny fort (Fort Santiago) zbudowany przez konkwistadorów oraz monumentalna katedra. Kontynuując historyczną wycieczkę można wybrać się do jednego z licznych kościołów (najbardziej znane to Quiapo, San Sebastian, San Agustin). Poza tym, po najczystszą w świecie dobrą zabawę, jedźmy do Star City, typowego parku rozrywki z wszystkim, co w takich miejscach najlepsze, a bez względu na pogodę – do Parku Oceanicznego. Wreszcie mamy też typowo lokalne atrakcje jak podróżowanie rustykalnymi jeepami zwanymi Jeepney (dyipni) czy popularne w całym kraju walki kogutów, których także i w stolicy nie może zabraknąć.
Jako kulturalne centrum kraju, miasto jest siedzibą wielu muzeów oferujących spory wybór ekshibicji traktujących o lokalnej historii i tradycjach. Oczywiście w pierwszej kolejności mamy Muzeum Narodowe, zaprojektowane początkowo jako biblioteka i wybudowane ostatecznie w 1921 roku, zawiera eksponaty z wielu dziedzin kultury (historia naturalna, antropologia, sztuki piękne, a także planetarium). Oprócz tego na uwagę zasługuje kilka innych obiektów, jak Museo Pambata (interaktywne, przeznaczone dla dzieci), Muzeum Historii Politycznej Filipin, najstarsze działające muzeum uniwersyteckie czy Bahay Tsinoy – placówka dokumentująca chiński wkład w cywilizację Filipin. Wpływy chińskiej kultury świetnie oddaje pierwsze na świecie Chinatown (Binondo). Podobnie jak wszędzie indziej znajdziemy tam egzotyczne potrawy kuchni azjatyckiej w przystępnych cenach. Skoro o jedzeniu mowa, Filipiny to wysyp egzotycznych smaków, o czym przekonamy się próbując różnych dań z owoców morza, albo dziwnych regionalnych specyfików. Jednym z nich jest uliczny przysmak – balut, czyli embrion kurczak, ale lista przykładów jest o wiele dłuższa. Wielkie centra handlowe oferują różnorodne produkty, ale lepszym doświadczeniem będzie przemierzanie stoisk na lokalnych bazarach takich jak Divisoria, Quiapo, i Baclaran, gdzie poćwiczymy sztukę targowania się, znajdując niekiedy ciekawą rzecz za bezcen.
Poza hucznie celebrowanymi świętami narodowymi, a zbliża się Manila Day, czyli obchody upamiętniające dzień ustanowienia miasta 24 czerwca 1571, pod patronatem Jana Chrzciciela, jest też sporo okazji do kultywowania tradycji. Na przykład styczniowy Feast of the Black Nazarene gromadzi w stolicy prawdziwe tłumy. Manila jest też stałym punktem serii pokerowych turniejów PokerStars Festival. Kolejna jego edycja w tym mieście przewidziana jest na okres 28 lipca do 7 sierpnia 2017 roku. City of Dreams, gdzie ma miejsce to wydarzenie, to prawdziwe centrum rozrywki. Luksusowy kompleks rekreacyjno-hotelowy jest w stanie pomieścić wielu przyjezdnych, którzy z pewnością znajdą coś dla siebie wśród licznych kasyn, restauracji, SPA, salonów i tym podobnych. Obiekt oprócz standardowej oferty spotkań biznesowych i okazjonalnych (wesela i inne uroczystości), często organizuje koncerty, zabawy i inne atrakcje. To także popularny cel pielgrzymek wszystkich imprezowiczów, korzystających z uroków wieczornego życia, niezwykle rozbudowanego, jak na stolicę przystało – nocne kluby z muzyką elektro i oczywiście wszechobecne karaoke. Fani sportu powinny wybrać się do kompleksu Rizal Memorial, organizującego imprezy w różnych dyscyplinach. Na co dzień mieszkańców najczęściej spotkać można przy grze w koszykówkę, ponieważ boisk jest tam tyle, co naszych orlików, choć oczywiście każdemu zaświecą się oczy na przywołanie nazwiska uwielbianego boksera Manny’ego Pacquiao.