Wiem, że ogromna liczba Czytelników wybiera się na Filipiny, dlatego też postanowiłem napisać, moim zdaniem, pomocny tekst, obalający niektóre mity dotyczące tego, jak się spakować i co zabrać ze sobą na wakacje. Gdybym wiedział o niektórych rzeczach i cenach wcześniej, na pewno lepiej bym się spakował. Oczywiście należy wziąć też pod uwagę to, na jaki czas się leci. Trochę inaczej powinno się więc pakować na dwa tygodnie, a inaczej na bliżej nieokreślony czas np. jeden rok. Starałem się tutaj podzielić przemyśleniami dotyczącymi małej wyspy, z której czeka nas 1,5 godzinna wyprawa promem na sąsiednią wyspę (w moim przypadku do miasta Dumaguete), kiedy potrzebne są mniej powszechne przedmioty, czy importowane produkty. Jeżeli macie jakieś pytania śmiało zadawajcie je w komentarzach albo na Fan Page’u ( link ), postaram się jak najszybciej na nie odpowiedzieć.
Lekarstwa
Każdy, bez znaczenia, na jaki okres leci, powinien być wyposażony w apteczkę. Większość popularnych środków można dostać na wyspie (najczęściej pod innymi nazwami). Problem się zaczyna wtedy, kiedy potrzebujesz jakiegoś specjalistycznego leku. Jeśli jesteś na coś uczulony albo zażywasz inne specyfiki, to nie zapomnij ich zabrać. Generalnie coś na uczulenie, zatrucie i jakiś środek odkażający warto mieć pod ręką. Przyda się również krem albo pianka na oparzenia słoneczne. Tego typu produkty ciężko dostać na miejscu, więc radzę mieć swoje. Choć na oparzenia najlepszy jest zwykły aloes i z niego korzystają miejscowi. Inne kremy czy maści, środki opatrunkowe itp. można spokojnie kupić tutaj. Ceny są takie same, albo nawet troszeczkę niższe.
Jeśli mowa o produktach „aptecznych” ważna informacja dla kobiet – raczej nie ma możliwości kupienia tamponów. Filipinki ich po prostu nie używają, wiec tego typu środki warto zabrać ze sobą. Jako ciekawostkę dodam, że na Filipinach prezerwatywy są dostępne, jednak przeważnie w mało praktycznym rozmiarze … 🙂
Ubrania i obuwie
Zapomnij o długich spodniach. Jedna zwykła para, albo taka z odpinanymi nogawkami, spokojnie Ci wystarczy! Tutaj cały czas jest ciepło. Najbardziej przydadzą się lekkie koszulki i krótkie spodenki – możesz zabrać spokojnie kilka par. Jeżeli weźmiesz za mało, to nic straconego. Jest wiele sklepów, gdzie w dobrych cenach, za 10-20 zł kupisz miejscowe produkty i będziesz z nich tak samo zadowolony. Jeśli nie masz nic przeciwko, możesz korzystać z ofert licznych second-hand’ów, gdzie wiele ubrań w bardzo dobrym stanie można kupić za 3-5 złotych. Trzeba jednak pamiętać, że Filipińczycy są generalnie mniejszych rozmiarów, więc barczysty mężczyzna lub bujniejszych kształtów kobieta, mogą napotkać pewne trudności. Jeżeli przylatujesz na dłużej lub w porze deszczowej, warto też zabrać lekką kurtkę przeciwdeszczową. Nie jest niezbędna, ale czasami się przydaje.
Buty, inne niż klapki czy lekkie sandały, przydają się chyba tylko na podróż z i do Europy. Sam zabrałem dwie pary butów biegowych, bo myślałem, że będą mi potrzebne tak zwane „adidasy” i to był błąd. Ubrałem je może kilka razy, więc lepiej miejsce w bagażu przeznaczyć na dodatkową parę klapek.
Ceny butów i odzieży są porównywalne albo niższe. Można też legalnie kupić wiele „zamienników” tzw. podróbek i ubierać się markowo.
Ręcznik szybkoschnący
W takim klimacie będziesz brać prysznic kilka razy dziennie. Dzięki szybkoschnącemu ręcznikowi będziesz mieć ułatwione zadanie. Dla niektórych gadżet, a dla mnie obowiązkowy element w każdej wyprawie. Poza tym, że szybko wysycha, jest lżejszy i zajmuje mniej miejsca, niż zwykłe ręczniki.
Perfumy i kosmetyki
Perfumy są dostępne, ale bardzo drogie! Porównywałem z cenami polskimi i te markowe kosztują jakieś 2-3 razy więcej. Jeżeli masz ochotę i możliwość to zabierz z Polski, bo nie będzie sensu tutaj kupować. Inna sprawa to fakt, że ze względu na wilgotność powietrza po niedługim czasie i tak wszystko po nas spływa, więc warto się zastanowić dwa razy nad ilością tego typu produktów w naszym bagażu. Kremy i inne specyficzne preparaty też są drogie, ale można kupić przyzwoite lokalne produkty do podstawowej pielęgnacji, więc przy dłuższym pobycie nie trzeba za wszelką cenę przywozić wiele ze sobą. Warto też pamiętać, że kremy czy balsamy do ciała można zastąpić naturalnymi produktami, których jest tu pod dostatkiem, a które mają lepsze właściwości, niż najlepsze kosmetyki. Mam tu na myśli głównie naturalny olej kokosowy i świeży aloes.
Dobry nóż
Dla miłośników survivalu, ale i nie tylko, ważny jest dobry nóż. Przydaje się w wielu sytuacjach. Ja zabrałem ze sobą model CRKT M16-03Z ( Militaria.pl) i jestem w pełni zadowolony. Nóż nie tylko przyda Ci się w kuchni, ale i podczas biwakowania, do otwierania owoców itp. Kilka razy nawet używaliśmy go do otwierania drzwi i naprawiania motoru 😉 W zasadzie noszę go przy sobie cały czas.
Latarka
W tych szerokościach geograficznych codziennie robi się ciemno tuż po 18–tej, a życie toczy się dalej w najlepsze. Drogi na Filipinach nie są najlepiej oświetlone, a tu gdzie mieszkam, jak to na małą wyspę przystało, w większości nie są oświetlone w ogóle. Podobnie podejścia do posesji. Ważne jest więc, żeby mieć ze sobą dobrą i mocną latarkę. Nie przesadzę pisząc, że nawet dwie się przydają: jedna to typowa czołówka, a kolejna to zwykła i poręczna, którą również zawsze mam przy sobie. Zainteresowanym polecam produkty, które opisywałem pod tym Latarki Fenix
ABC pływania
Zestaw, który jest obowiązkowy dla każdego, kto chce korzystać z wody i oglądać tutejsze piękne życie i krajobrazy podwodne, to maska i rurka do snorkelingu. Moim zdaniem nie ma sensu zabieranie płetw, bo za dużo miejsca zajmują w bagażu. Maskę i rurkę do pływania proponuję kupić w Polsce. Są oczywiście dostępne na wyspie i większych miastach, ale ich jakość jest strasznie słaba, a dodatkowo cena nie zachęca do zakupu.
Pendrive
Nawet jeżeli posiadasz laptopa i inne urządzenia elektroniczne, warto zaopatrzyć się w przenośną pamięć. Klimat panujący na wyspie sprzyja wspólnym podróżom, po których pozostają niezliczone ilości zdjęć nie tylko z Twojego aparatu, ale i z aparatów Twoich znajomych. Warto mieć pamięć przenośną, żeby zgrać od innych zapis tych niezapomnianych chwil.
Elektronika
Elektronika taka, jak karty pamięci czy telefony kosztuje więcej, niż w Polsce. Jeżeli chcesz mieć bezprzewodowy internet (co wymaga zakupienia lokalnej karty do telefonu), a jednocześnie zależy Ci na tym, aby Twój polski numer był aktywny, warto zabrać ze sobą dodatkowy telefon, do którego przełożysz kartę polskiego operatora.
Zestawy minerałów
Woda, którą kupuje się tutaj do picia jest pozbawiona minerałów, a temperatura i wilgotność powietrza sprawiają, że trzeba te minerały uzupełniać. Samo jedzenie może nie wystarczyć. Przy krótkich pobytach oczywiście nic się nie stanie, ale kiedy planujesz dłuższy pobyt, proponuję zakupić jakieś „plusze” albo inne tabletki z witaminami, które dodane do wody poprawią jej smak i dostarczą niezbędnych elementów. W sklepach można kupić „smakowe proszki”, ale tak, jak większość napojów tutaj, są one bardzo słodkie i nie zawierają wiele więcej poza cukrem i barwnikiem.
Kawa
Na wyspie, w każdym dosłownie sklepie, można przede wszystkim dostać „kawę” 3 w 1, czyli rozpuszczalna kawa plus mleko w proszku plus cukier. Kawa mielona to rarytas. Ta najczęściej dostępna jest relatywnie droga i nie najlepszej jakości. Dobrą kawę można oczywiście wypić w resortach czy lepszych barach, a kupić w każdym większym mieście, ale jak wspomniałem, jej cena jest wysoka. Jeżeli jesteś miłośnikiem kawy, to weź ze sobą jej zapas (ja chętnie przygarnę jedno opakowanie 😛 ).
Jedzenie
Jeżeli jeszcze zostało Ci miejsce w bagażu, to przeznacz je na polskie jedzenie (ale najpierw koniecznie przestudiuj przepisy dotyczące przewożenia żywności). Na Filipinach kupienie kiełbasy, dobrych wędlin czy sera żółtego graniczy z cudem. Takie produkty są bardzo drogie i trudno dostępne, jeśli więc nie możesz się bez nich obejść, warto je ze sobą zabrać. A jeżeli odwiedzisz Polaków mieszkających tutaj dłużej i zamiast „flaszki” przyniesiesz kiełbasę, to możesz być pewny, że przywitają Ciebie z potrójnie otwartymi ramionami… (w tym miejscu szczególne pozdrowienia dla Ani i Darka!!!)
