Od dłuższego czasu szukałem nietypowego kasku na snowboard, który przykuje uwagę innych. Jako wielki gadżeciarz i miłośnik deski, lubię wyróżniać się na stoku (przyznaję się bez bicia). Przeglądając różne fora dyskusyjne i grupy, ciężko było znaleźć coś, na tyle oryginalnego, a zarazem ładnego, co zawróciłoby mi w głowie. Pewnego pięknego dnia.. natrafiłem na link: http://ruroc.com . Nie trudno się domyślić, że mój świat został odwrócony do góry nogami! Moim oczom ukazał się wprost kosmiczny produkt pod względem wyglądu. To najpiękniejszy kask jaki widziałem w życiu. Pierwsze uczucie jakie uroiło mi się w sercu i w głowie to pragnienie by go zdobyć. I tak też się stało.
Co dostajemy w przesyłce
Sama skorupa kasku to jedna z 3 podstawowych elementów przesyłki. Cały system zabezpieczenia głowy wygląda tak efektownie, ponieważ składa się z 3 bazowych elementów:
- kasku na głowę
- specjalnie wyprofilowanych gogli
- dopinanej przedniej części, która przeistoczy Cię w Stormtrooper’a z Gwiezdnych Wojen!
Wygląd:
Koło tego produktu nikt nie przechodzi obojętnie. Ile osób go u mnie widziało – tyle chciało przymierzyć i wygłosić swój zachwyt. Kask w swojej pełnej okazałości prezentuje się wyśmienicie, każdy element pasuje do siebie idealnie. Ludzie projektujący pierwszy i kolejne wzory zrobili na prawdę kawał dobrej roboty. Mamy do wyboru kilka modeli oraz kolorów. Wszystkie dostępne są na oficjalnej stronie 
producenta : http://ruroc.com
Dopasowanie:
Przymierzanie nastąpiło zaraz po dostarczeniu paczki. Towarzyszyły mi spore obawy, ponieważ zawsze miałem problem z dopasowaniem kasku i czepiam się choćby najdrobniejszych szczegółów. Jednak w tym przypadku zostałem mile zaskoczony, odbyło się bez niespodzianek – kask leżał idealnie. W porównaniu do mojego 1,5 kg kasku do Lacrossa był bardzo lekki i wygodny. Kask zachodzi na szyję bardziej niż inne, przez co musiałem go delikatnie „przepychać” na wysokości uszu, ale później pasował już perfekcyjnie.
Parowanie:
Tutaj nie musimy się o to martwić, proces ten został ograniczony do minimum przez kilka czynników. Po pierwsze mamy podwójną szybę i dobrze wentylowane gogle. Drugi pozytywny aspekt: maska, która jest zakładana wraz z okularami na kask ma specjalnie zaprojektowany system kanałów powietrznych, które nie tylko przy szybkiej jeździe, ale również podczas odpoczynku odprowadzają ciepłe powietrze nie wpływając negatywnie na gogle.
Kask stosowany w sportach samochodowych
Kolejnym atutem, który przemawia za Kaskiem Ruroc jest fakt, iż ma szeroki wachlarz użytkowników. Stosowany jest nie tylko wśród snowboardzistów i narciarzy. Wykorzystywany jest także w pit-stopach na zawodach formuły 1 oraz innych odmianach sportu samochodowego. W zawodach tego kalibru nie ma czasu na pomyłki i błędy. Skoro sporty ekstremalne z najwyżej półki mają do tego produktu bezgraniczne zaufanie, nie pozostaje mi nic innego jak wziąć z nich przykład.
Moja opinia na temat Ruroc
Niestety zima w tym roku nas nie rozpieszcza i póki co, warunki na stokach są fatalne. Dotychczas dane mi było jedynie raz użyć kasku podczas jazdy na desce. Ale ta jednorazowa przygoda dała mi szansę zakochać się w tym produkcie. Jak tylko pora roku obudzi się wreszcie ze snu zimowego to będzie to nieodłączny element moich wypadów na stoki. Podczas wariacji na śniegu nie odczuwałem żadnego dyskomfortu czy ucisku w jakimkolwiek miejscu. Kask sprawdzał się wyśmienicie, gogle nie parowały, pomimo mojej wielkiej zadyszki podczas zjazdu. Towarzyszyło mi dziwne uczucie albo strach, przed tym, że przednia maska odpadnie. Oczywiście nic takiego się nie stało 🙂 Wydaje mi się, że lęk był spowodowany niesamowitą lekkością przedniej części. Ten element, jak i zresztą cały kask , naprawdę nie dużo waży i ma się wrażenie, że zgubimy tą część. Kask mogę spokojnie polecić każdemu, kto szuka czegoś bardziej indywidualnego oraz chce mieć kask w pełni obudowany. Na ten moment nie znalazłem innego kasku o tak przyjemnym dla oka designie.
