Temat może być troszeczkę mylący, ale jak by nie było efekt jest podobny;)
Chyba każda osoba, która chodzi po górach zdaje sobie sprawę, że zawsze największym problemem jest ciężar wnoszonego jedzenia, dlatego większość z nas je albo „mleczne starty” ewentualnie tzw. Jedzenie studenckie, czyli 
zupki z makaronem ze względu nie na smak a swoją wagę. Będąc ostatnio w Karkonoszach na weekend wyszedł ciekawy sposób na zrobienie bardziej treściwej zupy chińskiej, czyli dodanie kotletów sojowych do vifona, efekt mnie pozytywnie zaskoczył.
Sposób przygotowania:
Już podczas nastawiania wody do zagotowania proponuję dodać kilka kotletów sojowych np. firmy Sante oraz przyprawy, które są w Vifonie, jak tylko woda się zagotuje, czyli po kilku minutach będziemy już mieli dobry wywar z miękkimi kotletami sojowymi, do którego należy wsypać makaron oraz olej z osobnej saszetki, jaka jest w vifonie. Jeżeli odczekamy kilka minut aż makaron zrobi się miękki i dobrze nasiąknie wywarem będziemy mieli 100 % pewność, że kotlety sojowe są gotowe.Jestem przekonany, że za każdym razem, kiedy będę zabierał palnik w góry również nie zapomnę przynajmniej jedną paczkę kotletów sojowych.
Podsumowanie wagowe:
Kotlet Sojowy a’la Schabowy:
Cena: ok. 2,20 zł!!!
Waga: 100g!!!
Węglowodany: 21,7g
Białko: 45g
Błonnik: 16,7g
Złoty Kurczak Vifon:
Cena: ok. 2 zł
Waga: 70g!!
Porcja na 2 Osoby na obiad to przykładowo 2x zupka Vifon + 1/3 opakowania kotletów sojowych. Smacznego
