Dosłownie 15 min temu skończyłem czytać jedną z lepszych książek w tym roku, która na długo zostanie w mojej pamięci, gdyby nie to, że jest już po północy to ubrałbym buty biegowe i 
wybiegł z uśmiechem na ustach na trening. Aż normalnie nie mogę się skupić na czymkolwiek tylko cały czas myślę o tej książce i przygodzie jej Autora Adharanand Finn. „Dogonić Kenijczyków” to rewelacyjna opowieść o tym jak można się przeprowadzić na pół roku do Kenii żeby zrozumieć, dlaczego to Kenijczycy są najlepsi na świecie w biegach. Książkę się czyta rewelacyjnie, nie jest to w prosty sposób, który krok po kroku opisuje, co należy zrobić, ale jak układanka, która z kartki na kartkę zaczyna się uzupełniać i pokazuje w całości obraz. Nie będę opisywał, dlaczego tak jest i dawał przepisu rób to a nie rób tego, bo to i tak mało zmieni, z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu, kto potrzebuje sporej dawki motywacji, ale też chce zrozumieć, co tak naprawdę napędza Kenijczyków. Książka jest dostępna w Wydawnictwie Galaktyka pod adresem: Dogonić Kenijczyków a ja właśnie wchodzę na google żeby odszukać najbardziej dokładny przepis na UGALI z warzywami.
1,4K
