Na wstępie chciałbym zaznaczyć ,że herbata nie jest szkodliwym napojem, nie posiada również negatywnych właściwości dla naszego organizmu. Czytelnicy, którzy troszkę mnie już poznali wiedzą doskonale, że zawsze poszukuję czegoś nowego. Tak stało się również i tym razem. Szukałem specyfiku, który będzie posiadał ciekawy smak albo poprawi mi samopoczucie. Herbata wsiąknęła w codzienną rutynę, zdążyłem się nią znudzić i właściwie piją tylko u kogoś w gości lub w przypadku gdy już nic innego nie zostało na mieszkaniu : ). Jest kilka innych produktów ,na które warto zwrócić uwagę. Skupię się na opisie i właściwościach tego co mojej osobie przypadło do gustu. Domyślam się, że dla większości kobiet to chleb powszedni ,ale z perspektywy faceta, który poszukuję kulinarnych przygód to w dalszym ciągu nowość 🙂
Melisa – najlepiej kupować w gotowych saszetkach, działa uspokajająco! Korzystnie wpływa na fizyczne i psychiczne samopoczucie. Dodatkowo mam wrażenie, iż po intensywnych treningach działa łagodząco na zmęczone mięśnie, podobnie jak środki przeciwbólowe. Posiada przeciwutleniacze, które w wolnym tłumaczeniu zapobiegają wielu chorobom. Smakuje naprawdę nieźle, a w połączeniu z miodem i cytryną – wręcz wyśmienicie.
Mięta – również dostępna w gotowych pojedynczych saszetkach. Posiada bardzo intensywny zapach. Podobnie jak melisa – działa relaksacyjnie, ale co ważniejsze – poprawia funkcjonowanie układu pokarmowego oraz wspomaga proces trawienia. Jest to istotne dla osób, które są w trakcie procesu odchudzania. Dodatkowo aspektem jest to, że rozkurcza nasz żołądek. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, każdy lubi inne smaki. Mięta nie podchodzi każdemu. Mnie jak najbardziej odpowiada i bardzo lubię się nią upajać.
Rumianek – w zasadzie ma podobne działanie do mięty. Relaksuje, poprawia trawienie oraz proces prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Z innych źródeł pamiętam, że ma też znaczący wpływ na cerę i skórę człowieka. Osobiście nie zauważyłem żadnej różnicy u siebie 🙂
Pamiętaj!
Nigdy nie zalewaj wrzątkiem podanych powyżej specyfików. Woda powinna mieć temperaturę
ok. 80 – 90 stopni Celsjusza, czyli musisz odczekać około 5 – 10 min od zagotowania.
Zima niespecjalnie się do nas spieszy, ale gdy nadejdą mrozy.. nikt nie pogardzi również gorącym kubkiem kakao. Najlepiej smakuje przy kominku z książką w ręku 😛
