Znajomy opowiadał ci ostatnio, że za 17 zł poleciał do Oslo i przeżył tam inspirujący, nordycki weekend? Ciocia z wujkiem męczą cię opowieściami o swoim wspaniałym urlopie w Grecji, podczas którego wydali więcej na jeden posiłek niż na lot do Aten? Zastanawiasz się, jak oni to robią i chcesz pójść w ich ślady? Nic prostszego. Po prostu… wyluzuj i bądź spontaniczny!
Przede wszystkim – poszukaj
Ok, przyznajemy – istnieją ludzie, którzy wydają się mieć ogromny talent i niesamowite szczęście, bo zawsze potrafią wyszperać tanie loty do najdalszych zakątków na ziemi. Warto jednak zauważyć, od czego się to zaczyna. Otóż oni szukają! Szukają, szperają, spędzają godziny na przeglądaniu wyników w wyszukiwarkach tanich lotów takich jak Fru.pl, porównują ceny, zastanawiają się, jak posklejać różne połączenia lotnicze, by wyszło najtaniej… Niesamowite okazje raczej nie spadają im z nieba.
A to dla ciebie wspaniała wiadomość – oznacza bowiem, że i ty możesz znaleźć atrakcyjne bilety lotnicze, jeśli poszukasz z pasją i zaangażowaniem! Tanie loty naprawdę istnieją i czekają na odkrycie. Polecamy stale monitorować wyszukiwarki typu Fru.pl – ich dodatkową zaletą jest fakt, że często proponują czytelnikom bardzo ciekawe pakiety pobytowe, np. bilety lotnicze + nocleg + wycieczka fakultatywna. Opłaca się również śledzić blogerów-podróżników i podróżnicze fan page na Facebooku – wędrowcy to bardzo otwarta grupa ludzi, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą.
Bądź spontaniczny i miej otwarty umysł
Musisz zdać sobie sprawę, że większość wypadów związanych z tanimi lotami nie była przez podróżnych wcześniej planowana. Najczęściej tak to działa – chcesz gdzieś pojechać za niewielkie pieniądze, nie masz konkretnych planów, przeglądasz aktualne promocje… Trafiasz na Włochy, Tajlandię, Brazylię i myślisz sobie – niemożliwe, że te bilety kosztują tak mało! Kosztują mało, ale zdajesz sobie sprawę z tego, że czas promocji jest ograniczony, często nawet bardzo… Decyzję trzeba więc podjąć bardzo szybko.
Najbardziej intratne tanie loty wyławiają więc osoby, które są otwarte na przygody, nie boją się nowości i… samotnych podróży. Często bowiem okazuje się, że w danym terminie nie może lub nie chce pojechać z nami żaden ze znajomych. Ale dla prawdziwego podróżnika nie jest to problem. Zalety wędrówki w pojedynkę są niezliczone i wystarczyłyby na oddzielny artykuł. Tu zaznaczmy tylko, że nie warto rezygnować z niesamowitej przygody i wycieczki do przepięknego miejsca tylko dlatego, że nikt nie chce nam towarzyszyć.
Na koniec dodajmy tylko, że pewne okazje zdarzają się w życiu tylko raz – i będziesz pluł sobie w brodę, jeśli ich nie wykorzystasz! Podróżuj więc i daj się ponieść losowi!
Powodzenia!
